1 marca będzie obchodzony Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. We Wrocławiu odbędzie się msza (w kościele garnizonowym o 18) i legalna manifestacja (koło 19, wymarsz z placu przy kościele). Organizatorzy standardowi przy tego typu patriotycznych świętach, czyli narodowcy i kibice.
Zastanawia tylko jedno. Jak nasza kochana GW na to zareaguje? 11 listopada w całej Polsce zorganizowali akcję „wygwizdania” manifestujących środowisk prawicowych. We Wrocławiu doszli z tym do prawdziwej „perfekcji”, bo liberalno-lewicowcowe „elity” GWizdały nawet w trakcie śpiewania Mazurka Dąbrowskiego. Rozumiecie? Święto Niepodległości, legalna manifestacja patriotyczna, a ludzie skrzyknięci przez GW gwiżdżą na manifestantów w czasie, kiedy śpiewają oni hymn. Ciekawe jak tym razem miłośnicy GW zademonstrują swoje przywiązanie do polskości?
Ale co by nie robili, warto, żeby każdy wrocławianin 1 marca wczesnym wieczorem pojawił się w rynku. Żołnierze Wyklęci na to zasłużyli. A że „bastion tolerancji” może pluć na nich i na tych, co oddają im hołd? Cóż, ostatecznie dla nich to nie będzie nic nowego…